• O nas

  • O nas

  • Lindleyowie

  • Lindleyowie

  • E-biblioteka

  • E-biblioteka

  • Nasze archiwum

  • Nasze archiwum

  • Kontakt

  • Kontakt

  • Nowości

  • Nowości

  • Linki

  • Linki

Aktualności

Muzeum Kanału "Dętka" w Łodzi

Tego jeszcze nie było - po raz pierwszy, każdy, kto chce zobaczyć, jak wyglądają kanały wykonane z cegły może to uczynić w Łodzi. W centrum miasta, pod placem Wolności otwarto dla zwiedzających jeden z tutejszych, świetnie utrzymanych kanałów, tzw. "Dętkę". Każdy, kto tam wchodzi jest zaskoczony, że budowla, która z nazwy i przeznaczenia nie budzi miłych skojarzeń zachwyca kunsztownym wykonaniem - bardziej przypomina zamkowy korytarz niż kanał.

Muzeum Kanału "Dętka" w Łodzi

"Dętka" to podziemny, owalny zbiornik na wodę, wybudowany w 1926 roku z myślą o płukaniu sieci kanalizacyjnej w centrum miasta. Jako jeden z pierwszych odcinków miejskiej kanalizacji zaprojektowany został przez brytyjskiego inżyniera, Williama Heerleina Lindleya. Nadzór nad całością prac budowlanych sprawował inżynier Stefan Skrzywan, budowniczy łódzkich wodociągów. Korytarzem "Dętki", wykonanym z czerwonej cegły można obejść Plac Wolności pod ziemią. Ma on ponad 142 metry długości i mieści ok. 300 metrów sześciennych wody. Jest wysoki na 187 centymetrów i szeroki na około półtora metra, co sprawia, że spokojnie można nim spacerować. Jest połączony zasuwami ze zbiegającymi się przy Placu Wolności kilkoma kanałami. Jeśli trzeba było oczyścić któryś z nich, "Dętkę" napełniano wodą i po otwarciu odpowiedniej zasuwy spuszczano ją do jednego z kanałów.

 


Wejście do kanału



Dziś zbiornik pod placem Wolności to budowla zabytkowa, bo sieć kanalizacyjną od ponad 30 lat czyszczą samochody ciśnieniowe. "Dętka" jest jednak utrzymana w doskonałym stanie technicznym i mogła stać się atrakcją turystyczną Łodzi oraz pionierskim założeniem muzealnym w skali całego kraju jako pierwszy tunel wodociągowy w Polsce otwarty dla zwiedzających. Udostępnienie jej szerokiej publiczności zaproponował Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Projekt adaptacji "Dętki" wykonał Krzysztof Wardecki, a wystawę w kanale, który dziś jest częścią Muzeum Miasta Łodzi przygotował znany artysta Robert Kuśmirowski. Całość projektu została zrealizowana przy współudziale Urzędu Miasta Łodzi i łódzkiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.



Łódzkie kanały - dzieło Lindleya i Skrzywana

 


Historia łódzkiej sieci wodociągowej sięga początków XX wieku. W latach 1901 - 1908, inżynier William Lindley przedstawił plan zaopatrywania miasta w wodę ze studni głębinowych, wywierconych w rejonie Łódź - Rzgów. Projekt ten jednak, ze względu na przewidywane wysokie koszty nie został przyjęty do realizacji. Kolejne poważne prace nad budową sieci kanalizacyjnej Łodzi rozpoczęto w 1925 roku. Pracami kierował inżynier Stefan Skrzywan, według projektu Williama Lindleya, który wykorzystał położenie topograficzne Łodzi. Od strony północno - wschodnich wzniesień w rejonie Nowosolnej i Stoków teren miasta opada stopniowo w kierunku południowo - zachodnim do doliny Neru, a różnice poziomów w skrajnych punktach przekraczają 100 metrów. To właśnie pozwoliło na zaprojektowanie i zbudowanie uregulowanej sieci kanałów, odprowadzających ścieki grawitacyjnie do oczyszczalni, którą zaczęto wznosić na Lublinku w 1932 roku.




Szczegóły oraz panoramiczny obraz patrz:
http://www.muzeum-lodz.pl/inne/detka.php

Societas Lindleiana objęło Honorowy Patronat

Na zaproszenie organizatorów Międzynarodowego  Festiwalu Pianistycznego Chopin w sercu Warszawy, Towarzystwo Lindleyowskie "Societas Lindleiana" zostało Honorowym Patronem tej najważniejszej tego lata imprezy kulturalnej naszej stolicy. 



Societas Lindleiana objęło Honorowy Patronat

Z wielką przyjemnością informujemy, że na zaproszenie organizatorów Międzynarodowego  Festiwalu Pianistycznego Chopin w sercu Warszawy, Towarzystwo Lindleyowskie "Societas Lindleiana" zostało Honorowym Patronem tej najważniejszej tego lata imprezy kulturalnej naszej stolicy.


 ***


Inauguracyjny recital włoskiej artystki Leonory Armellini
będzie miał miejsce 7 lipca o godzinie 16.00.

Kolejne recitale odbędą się w dniach:  14, 21, 28 lipca oraz 4, 11, 18 i 25 sierpnia 2018 r.


Szczegóły: http://chopinwsercuwarszawy.pl/festiwal-2018/

***


Cieszymy się z tego zaszczytu podwójnie. Po pierwsze, na rok 2018 przypada dwieście dziesiąta rocznica urodzin Williama Lindleya, założyciela inżynierskiego rodu, którego trzech synów nadzorowało prace kanalizacyjne i wodociągowe w Warszawie. Centralne obchody odbędą się jesienią w mieście Hamburgu, gdzie zaczęła się europejska kariera Lindleyów. 


Po drugie, festiwal będzie miał miejsce w nadzwyczaj pięknie odrestaurowanym kościele Świętej Trójcy, w którym „w roku 1825 Fryderyk Chopin wystąpił przed carem Aleksandrem I i otrzymał od niego pierścień z brylantem. Młody kompozytor śpiewał także w parafialnym chórze i słuchał tu kazań” - pisze Przemysław Lechowski, dyrektor artystyczny festiwalu.


Dla naszego Towarzystwa Lindleyowskiego najważniejsze jest to, że organizatorzy zauważyli i docenili, obok oczywistej religijnej roli kościoła (świątynia Boża) i kulturalnej  (dokonała akustyka), jej skromną całkiem świecką rolę w dziejach naszego miasta.


W 1881 roku oko Williama Heerleina Lindleya, angielskiego inżyniera cywilnego, w czasie wizyty w Warszawie, padło na elegancki w proporcjach, zaprojektowany przez samego Szymona Bogumiła Zuga, królewskiego architekta, kościół Świętej Trójcy. Nie względy religijne odegrały tu największą rolę, choć William H. Lindley był członkiem kościoła anglikańskiego, ale fakt, że wraz z wieńczącym go krzyżem był najwyższą budowlą ówczesnej Warszawy. Po rezygnacji ze względu na stan zdrowia siedemdziesięciotrzyletniego ojca Williama z prac nad kanalizacją i wodociągami Warszawy wszystkie jego obowiązki przejął najstarszy syn William H. Lindley.


Do tak wielkiej inwestycji infrastrukturalnej miasta potrzebny był nowoczesny i dokładny jego pomiar, a także szczegółowy plan. Do pomiarów zaś potrzebna była odpowiednia sieć punktów triangulacyjnych. I tak to na plan pierwszy wysunął się kościół Świętej Trójcy przy obecnym placu Stanisława Małachowskiego (wówczas placu Ewangelickiego przy ulicy Mazowieckiej i Erywańskiej). Krzyż na jego kopule wybrany został przez Williama H. Lindleya jako punkt główny (zero geodezyjne) do triangulacji Warszawy, w którym się zbiegało pięć punktów pomiarowych wyznaczonych w różnych miejscach miasta (szczegóły zob. R. Żelichowski, Paweł E. Weszpiński, Rok 1912. William Heerlein Lindley. Plan Warszawy. Wyd. Muzeum Warszawy 2016).


Jak pisał dr Paweł E. Weszpiński: „Wliczając pomiary i kartowanie uzupełniające, 237 ulic miasta na lewym brzegu Wisły skartowano w latach 1883-1893 na 686 arkuszach szkiców, a 71 ulic Pragi w latach 1903-1904 – na 170 arkuszach szkiców. Łącznie prace objęły 308 warszawskich ulic o długości 187,4 km, pomieszczono je na 836 arkuszach szkiców” (s. 161).


Przygotowania do prac triangulacyjnych w Warszawie ilustruje reprodukowana poniżej strona albumu pamiątkowego przygotowanego przez współpracowników Williama H. Lindleya z okazji 25-rocznicy rozpoczęcia prac kanalizacyjnych i wodociągowych w naszym mieście. Centralnym punkt tej strony stanowi kopuła i krzyż kościoła Świętej Trójcy. Widoczne jest także pięć pozostałych punktów pomiarów.



Organizatorzy/Organizers

Parafia Ewangelicko-Augsburska Świętej Trójcy W Warszawie

Towarzystwo im. Fryderyka Chopina

Partnerzy Artystyczni/Atristic Partners

Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny Towarzystwa Chopinowskiego W Hanowerze / Niemcy

Syberyjski Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny Im. Fryderyka Chopina W Tomsku / Rosja

Warszawskie Warsztaty Pianistyczne

Partnerzy Organizacyjni/Organizational Partners

Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina W Warszawie

Patronaty/Patronate

Towarzystwo Lindleyowskie Societas Lindleiana




  • Archiwum
Slideshow Image 1 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2

Nowości

  • wszystkie
  • spotkania
  • książki
  • wystawy
  • Informacje prasowe
  • Ciekawostki
6766626158

I jeszcze raz wieże…

Najbardziej wzorową stronę stworzyła 3 października 2002 pani Małgorzata Łoś. Nie tylko postarała się o zdefiniowanie, co pod tym pojęciem należy rozumieć, jakie są ich rodzaje, ale przede wszystkim zamieszcza doskonałe serwisy fotograficzne wież z niezbędnymi informacjami. No i jeszcze to, że strona jest dwujęzyczna (polska i angielska) a także zamieszcza linki do stron międzynarodowych o takiej samej tematyce. Strona ideał!
Na fotografii "Królowa Wież" projektu Lindleyów
czytaj więcej

I jeszcze raz wieże…


Co to jest wieża ciśnień i jak działa?


Wieża ciśnień to budowla o charakterze technicznym. W jej górnej części umieszczony jest zbiornik wody. Woda gromadzona w zbiorniku rozprowadzana jest rurami do miejsc docelowych. Zbiornik w wieży umieszczony jest wysoko aby uzyskać odpowiednie ciśnienie rozprowadzanej wody. Do zbiornika woda doprowadzana jest za pomocą pomp. Ze zbiornika w wieży woda może być rozprowadzana do ostatecznych odbiorców poprzez sieć wodociągów bez dodatkowego zasilania, na zasadzie grawitacji (dlatego zbiornik wody musi być umieszczony na wyższym poziomie niż odbiorcy wody).

 


P.S. od Societas Lindleiana: w zasadzie tak. Autorka jednak nie wymienia dość popularnej kategorii urządzeń nazywanych „stand pipes”, "Standrohren" lub „rury stojące (kolumny wodne)”, tak jak np. wieża Lindleyów w Warszawie, choć trafnie opisuje ogólną zasadę ich działania. Ten drobny brak rekompensują jednak świetne fotografie!



 

Mój projekt – kolekcja wież ciśnień


Wieże ciśnień interesują mnie głównie ze względu na ich architekturę. Staram się uwieczniać na zdjęciach i pokazywać innym piękno tych budowli. Ale moje działania mają również charakter dokumentacyjny - celem jest zebranie zdjęć oraz informacji o wszystkich wieżach ciśnień w Polsce (istniejących i tych już zburzonych) i stworzenie swoistego archiwum.

Na mojej stronie pokazuję przede wszystkim zrobione przeze mnie lub otrzymane od innych zdjęcia wież ciśnień znajdujących się w Polsce.

Jeśli ktoś wie o jakiejś wieży lub zna jej historię, bardzo proszę o informacje:  losiolek@tlen.pl

 

http://www.wieze.republika.pl

Wieże, wieże…

Czy wiecie, że Warszawa tak naprawdę to ma aż siedem "wież ciśnień"? Pod tak ogólnie brzmiąca nazwą kryją się zarówno prawdziwe wieże ciśnień (Lindleya w Wodociągu Centralnym przy ulicy Koszykowej, Huta Warszawa, stara Gazownia), zbiorniki wodne („wodozbiory” Łazienki, Park Saski i Gruba Kaśka) czy wieże wodne kolejowe. Łączy je to samo piękno i specyficzna forma architektoniczna, podobna, choć w każdym przypadku inna. Na fotografii wieża ciśnień z lat 1950. w Hucie Warszawa.Fot. M.Potakiewicz
czytaj więcej

Wieże, wieże…

Wieże ciśnień to frapujący temat i nie brakuje amatorów ich uroku w naszym kraju. Pobieżny tylko przegląd poświęconych im stron internetowych robi wrażenie. Najbardziej imponującą kolekcję stworzył pan Marek Potakiewicz. Jego strona działająca od 1 września 2006 roku zawiera fotografie i krótkie opisy 644 wież krajowych i 40 zagranicznych.

Jak pisze we wprowadzeniu do swojej kolekcji:
„Wieże ciśnień (wieże wodne, Wassertürme, water towers, водонапорные башни, vodojemy, châteaux d'eau, torres de água, טנקים). Od drugiej połowy XIX wieku urozmaicają widoki stacji kolejowych oraz krajobrazy miast i miasteczek. Zawsze stanowiły najwyższy, najbardziej czytelny element infrastruktury wodociągowej, odpowiedzialny za stały i równomierny dopływ wody.Wody, która była doprowadzana do mieszkań, fabryk - i do parowozów na stacjach kolejowych.Zafascynowany klimatem tych budowli - często odchodzących w niebyt w zetknięciu z tzw. <<prozą życia>> - stworzyłem tę oto stronę. Stronę, która z czasem - mam nadzieję - przeistoczy się w katalog i archiwum wież ciśnień z terenów całej Polski”.



Pasja godna wielkiej pochwały!


http://www.wieze.geotor.pl/index.htm

 

 

Z historii „martyrologii wodociągowej”


Budowa nowoczesnych wodociągów przez Williama Lindleya w połowie XIX wieku w Hamburgu wyeliminowała popularny zawód nosiwody. Był on nadal obecny na przedmieściach, ale eleganckie centrum miasta takiej postaci już nie potrzebowało. Zanik tego zawodu zapoczątkował romantyczną „martytologię wodociągową”.


czytaj więcej

Z historii „martyrologii wodociągowej”

Budowa nowoczesnych wodociągów przez Williama Lindleya w połowie XIX wieku w Hamburgu wyeliminowała popularny zawód nosiwody. Był on nadal potrzebny na przedmieściach, ale eleganckie centrum miasta takiej postaci już nie potrzebowało. Zanik tego zawodu zapoczątkował romantyczną „martytologię wodociągową”.



W dniu 15 marca 1854 roku w przytułku dla ubogich w Hamburgu zmarł Johann Wilhelm Bentz (ur. 1786) znany powszechnie pod pseudonimem "Hummel". Sławę swą wśród mieszkańców ta barwna postać zawdzięczała książce "Rozmowy z Goethem". W XIX wieku ogłoszono go pierwszym bezrobotnym i pierwszą ofiarą wodociągów Lindleya. 


 


Johann Wilhelm Bentz (Hummel)



Do dnia dzisiejszego podobizna Hummela reprodukowana jest w wielu przewodnikach i książkach o starym Hamburgu. To on wyrzeźbiony jest na jednym z rogów pięknego drewnianego zajazdu w Bergedorf. W okresie międzywojennym zyskał tak dużą popularność, że 18 września 1938 roku mieszkańcy Hamburga wybudowali mu pomnik na rogu Rademachergang i Breiter Gang w formie studni z jego postacią. Obecnie jest to jedna z pamiątek turystycznych tego miasta.

Drewniana wieża ciśnień w Warszawie

Całkowicie drewniane wieże ciśnień pod koniec w XIX wieku należały już do rzadkości. Te przy stacjach kolejowych najczęściej były murowane a z drewna, celem odciążenia konstrukcji, wykonane były jej górne elementy. W Warszawie taka całkowicie drewniana wieża postawiona została przy budynku (również drewnianym)  stacji Grochów. Szła tędy kolejka wąskotorowa łącząca Jabłonnę  z Pragą i Karczewem. Wieża ta była wieżą wodną (zbiornikiem), z której uzupełniana była woda w kotle parowozu. Wieża na Grochowie i pozostałe drewniane budynki stacji Grochów spłonęły podczas wrześniowego oblężenia Warszawy w 1939 r. Kolejka była stopniowo zamykana w latach 50. i 60.
czytaj więcej

Drewniana wieża ciśnień w Warszawie

Historię tej podwarszawskiej kolejki przypomniał Jerzy S. Majewski. Kolejka jabłonowska łączyła Jabłonnę z Pragą i Karczewem. Jej główna stacja znajdowała się przy moście Kierbedzia, warsztaty i parowozownie zaś w rejonie obecnego ronda Wiatraczna.



Budowę kolei podjęto w 1898 r. Inicjatorem przedsięwzięcia było Towarzystwo Akcyjne Wąskotorowej Drogi Żelaznej Jabłonna - Wawer. (…) W maju 1899 r. zaczęto układanie torów od mostu Kierbedzia w kierunku Jabłonny, potem zaś w stronę Wawra. 


Otwarcie kolejki nastąpiło w listopadzie 1900 r., odcinek do Wawra uruchomiono 4 stycznia 1901 r. Główne budynki stacyjne wznosiły się w Jabłonnie, Wiśniewie, przy Moście (stacja Most) na Grochowie i w Wawrze. Już w 1903 r. podchwycono pomysł przedłużenia kolejki aż do Karczewa, ale wtedy zabrakło pieniędzy. Ostatecznie linię wydłużono w latach 1912-14. Stało się tak dzięki utworzeniu w 1911 r. Towarzystwa Akcyjnego Warszawskich Dróg Żelaznych Podjazdowych, w skład którego weszły kolejki Wilanowska, Grójecka i Jabłonowska.


Większościowy pakiet akcji miał kapitał belgijskidopomógł w sfinansowaniu nowego taboru dla trzech kolejek i w modernizacji ich infrastruktury. Nowe szyny z Wawra do Karczewa były cięższe niż kładzione wcześniej. Budowa wiązała się z dużą inwestycją inżynieryjną, jaką był nowy sześcioprzęsłowy most o żelbetowej konstrukcji przerzucony przez Świder. Do dziś zachował się ślad kolejki od Anina po Falenicę w przebiegu obecnych ulic Mrówczej i Mozaikowej.


Fragmenty tekstu  i fotografia  pochodzą z artykułu Jerzego S. Majewskiego  opublikowanego w "Gazecie Wyborczej" z dnia 27 czerwca 2003 r.


http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34880,1557212.html?as=2&ias=2

http://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=linie&id=1152&okno=informacje&od=6&do=6

 

John Lindley ( 1799 – 1865)

John Lindley (1799 –  1865), genialny angielski botanik. Urodził sie w Catton koło Norwich, w rodzinie botaników. Ojciec  George Lindley był autorem „Przewodnika po sadzie i ogrodzie przykuchennym” (A Guide to the Orchard and Kitchen Garden). On sam zaś w historii botaniki zapisał się jako twórca klasyfikacji orchidei. Niestety, to nie jest "nasz" Lindley!


czytaj więcej

John Lindley ( 1799 – 1865)


John Lindley (1799 –  1865) , angielski botanik. Urodził sie w Catton koło Norwich, w rodzinie botaników. Ojciec  George Lindley był autorem „Przewodnika po sadzie i ogrodzie przykuchennym” (A Guide to the Orchard and Kitchen Garden).


W 1820 r. opublikował pracę Monographia Rosarum, w której opisał nowe gatunki  tych kwiatów I wykonał własnoręcznie rysunki. W 1821 r. opublikował Monographia Digitalium i  Observations on Pomaceae,  a następnie przez dziewięć lat pisał artykuły do „Encyklopedi roślin (Encyclopaedia of Plants). Kolejne fundamentalne prace J. Lindleya to  wnilkliwy opis brytyjskiej flory  (A Synopsis of British Flora, arranged according to the Natural Order (1829) oraz “Wstęp do systemu naturalnego w botanice” ( An Introduction to the Natural System of Botany, 1831).


Od 1822 r. J. Lindley był sekretarzem-asystentem w "Horticultural Society" a w 1829 r. objął katedrę botaniki na University College w Londynie, w której pracował do 1860 r. Wniósł bardzo ważny wkład do Botanical Register,któtrego był wieloetnim redaktorem oraz ukazującej się do dziś  "The Gardeners' Chronicle" , w którym kierował działem roślinno-ogrodniczym. Zmarł w Bedford Park w 1865 r.


W historii botaniki zapisał się jako twórca klasyfikacji orchidei.



http://en.wikipedia.org/wiki/John_Lindley

Przejdź do strony:
  • << Pierwsza
  • < Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • Następna>
  • Ostatnia >>
Societas Lindleiana, wszelkie prawa zastrzeżone
  • O nas
  • Lindleyowie
  • E-biblioteka
  • Nasze archiwum
  • Kontakt
  • Linki
Projektowanie stron internetowych: www.bedweb.pl