• O nas

  • O nas

  • Lindleyowie

  • Lindleyowie

  • E-biblioteka

  • E-biblioteka

  • Nasze archiwum

  • Nasze archiwum

  • Kontakt

  • Kontakt

  • Nowości

  • Nowości

  • Linki

  • Linki

Aktualności

Hoppe, Lindley, WPG, kartografia warszawska 1641-2009

Pod koniec marca 2009 roku w Muzeum Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego miała miejsce ważna wystawa varsavianistyczna pt. „Hoppe, Lindley, WPG, kartografia warszawska 1641-2009”. Wystawę zorganizowało Warszawskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne Spółka Akcyjna (WPG SA) przy współpracy Archiwum Państwowego m.st. Warszawy (APW).

Hoppe, Lindley, WPG, kartografia warszawska 1641-2009


Pod koniec marca 2009 roku w Muzeum Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego miała miejsce ważna wystawa varsavianistyczna pt. „Hoppe, Lindley, WPG, kartografia warszawska 1641-2009”. Wystawę zorganizowało Warszawskie Przedsiębiorstwo Geodezyjne Spółka Akcyjna (WPG SA) przy współpracy Archiwum Państwowego m.st. Warszawy (APW). Kustoszem wystawy był Paweł Weszpiński, który opiekuje się kartografią a w szczególności tzw. planami Lindleyowskimi w APW.  


Podtytuł: „Wystawa w 150. rocznicę urodzin Josepha Lindleya”, wiąże się z najmłodszym z Lindleyów, Wystawa przypomni raz jeszcze, że wodociągi i kanalizację, a także nowoczesny pomiar Warszawy zawdzięczamy rodzinnej firmie angielskich inżynierów cywilnych, ojca Williama Lindleya (1808-1900), synów Sir Williama Heerleina Lindleya (1853-1917), Roberta Searlsa (1854 – 1925) i Josepha (1859-1906).



Fot. P. Weszpiński (pierwszy od prawej)



"Hoppe, Lindley, WPG, kartografia warszawska 1641-2009, Muzeum Warszawskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego, Warszawa marzec-maj 2009. Kustosz wystawy: Paweł Weszpiński. Wstęp do katalogu: Ryszard Żelichowski.

Spokojnych świąt i cieszenia się zdrowiem w 2021 r.

 Członkom i sympatykom Societas Lindleiana spokoju na duszy i samego zdrowia w 2021 r. życzy Zarząd

Spokojnych świąt i cieszenia się zdrowiem w 2021 r.

 
  • Archiwum
Slideshow Image 1 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2

Nowości

  • wszystkie
  • spotkania
  • książki
  • wystawy
  • Informacje prasowe
  • Ciekawostki
245223221217208

Światowy Dzień Wody oraz wieża wodna Polfy Tarchomin w Warszawie

W dniu 22 marca roku 2021 obchodzimy Światowy Dzień Wody. Tydzień wcześniej warchomińska wieża wodna stała się zabytkiem.  
czytaj więcej

Światowy Dzień Wody oraz wieża wodna Polfy Tarchomin w Warszawie

W roku 2021 Światowy Dzień Wody przypada na  22 marca (poniedziałek), który jako World Water Day ustanowiony został przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w czasie konferencji Szczyt Ziemi 1992 w Rio de Janeiro w Brazylii.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Warszawie zaprasza tego dnia do Studia Wodociągów Warszawskich na wyjątkowy program „Bądźmy na czasie – pijmy kranówkę”. Zaproszeni goście pokażą „jak smaczna i bezpieczna jest #WarszawskaKranówka. Obserwujcie nasz Facebook, Instagram i wydarzenia – będziemy odkrywać kolejne karty!” – zwraca się do Warszawiaków MPWiK S.A.
Zob.: https://www.facebook.com/events/922738314934435/

 

*

 

W dniu 14 marca, jak poinformował  mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków Jakub Lewicki, wieża wodna Zakładów Farmaceutycznych Polfa Tarchomin została wpisana do rejestru zabytków.

 


Autorka: Małgorzata Woś


Budynek wieży wodnej powstał w kompleksie zakładów farmaceutycznych na Tarchominie na terenie znacjonalizowanych po II wojnie światowej Zakładów Ludwika Spiessa. W 1947 roku uruchomiono produkcję penicyliny, zaś w 1953 – insuliny. W 1947 r. fabryka weszła w skład przedsiębiorstw Zjednoczenia Przemysłu Farmaceutycznego POLFA jako Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa". Zatwierdzony w 1952 roku projekt obiektu został opracowany przez Władysława Raczyńskiego w Specjalistycznym Przedsiębiorstwie Projektowania Budownictwa Miejskiego - Miastoprojekt. Prace związane z budową przeprowadzono w 1954 roku. Ostatecznie dopiero w 1957 roku wybrano docelowy projekt zwieńczenia wieży autorstwa inż. K. Bohatyrewicza, opracowany przez firmę BIPROFARM. „Partie szczytowe otrzymały formę żelbetowej cylindrycznej nadbudówki ujętej konstrukcją wsporczą w postaci czwórnogu i nadciągów. Wkrótce żelbetowe zwieńczenie uzupełniono ażurowym neonem z logotypem zakładów Polfy wpisanym w koło" – mówił Lewicki.



Więcej zob. https://tvn24.pl/tvnwarszawa/bialoleka/warszawa-bialoleka-wieza-polfy-w-rejestrze-zabytkow-5042980

Więcej fotografii zob. Wieże ciśnień, Małgorzata Łoś, https://wiezecisnien.eu/mazowieckie/warszawa_polfa/

160 rocznica urodzin Josepha Lindleya (1859-1906)

W 2019 roku mija 160 rocznica urodzin Josepha Lindleya (1859-1906), najmłodszego z trzech braci Lindleyów.
czytaj więcej

160 rocznica urodzin Josepha Lindleya (1859-1906)

W 2019 roku mija 160 rocznica urodzin Josepha Lindleya (1859-1906), najmłodszego z trzech braci Lindleyów. Dziesięć lat temu poświęciliśmy mu tekst „Na marginesie 150. rocznicy urodzin Josepha Lindleya” opublikowany w „Kronice Warszawy” (nr 1, 2009) zamieszczony w naszej E-bibliotece pod tytułem „Czwarty Lindley”. Zachęcamy do jego ponownej lektury.





Dziś przypomnimy tylko, że do Warszawy przybył w grudniu 1888 roku, aby zastąpić starszego brata Roberta, który zdecydował się powrócić z rodziną do Anglii. Będąc reprezentantem głównego inżyniera Williama Heerleina objął nadzór nad pomiarów miasta oraz budową kanalizacji i wodociągów.




Otoczył się Polakami, uczestniczył w życiu bieżącym miasta, współfinansował i był wiernym czytelnikiem „Przeglądu Technicznego". Cieszył się szacunkiem swoich pracodawców i szczerą sympatią tych, z którymi współpracował. Wśród cech, które go charakteryzowały, podkreślane były: sprawiedliwość, dobroć serca i uczynność dla wszystkich, którzy się do niego zwracali o pomoc. W 1894 roku ożenił się z Emmy Emilie Suermondt z Wrocławia.Mieli jednego syna o imieniu Henry (Harry) William.



Zmarł 20 kwietnia 1906 roku w zakładzie leczniczym w Ober Ursel (Oberursel), wieku zaledwie czterdziestu siedmiu lat. Większość swojego życie zawodowego Joseph Lindley  spędził w Warszawie.

Dobra passa dla ulic Lindleya trwa – tym razem łódź

Łódzka ulica Williama H. Lindleya po remoncie to polski Woonerf, czyli ulica "do Życia".
czytaj więcej

Dobra passa dla ulic Lindleya trwa – tym razem łódź

Odrabiamy kolejne zaległości.

Łódzka ulica, której patronem  jest William H. Lindley, przeszła remont i wypiękniała. Władze tego miasta z wielkim zaangażowaniem i konsekwencją zmieniają wygląd swoich ulic w ramach programu "Woonerf w naszym mieście".

Woonerf (czyt. wonerf) to słowo zapożyczone z języka niderlandzkiego, które w wolnym tłumaczeniu oznacza ,,ulicę do życia” lub ,,miejsce do mieszkania". Termin ten został stworzony w latach 70. XX wieku w Niderlandach dla takiego projektowania ulic, w który czyni ulice przestrzeniami przyjaznymi dla mieszkańców. 



William H. Lindley byłby bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy.

GRATULUJEMY MIASTU ŁODZI POMYSŁU I REALIZACJI! 


 

fot. Grzegorz Sikora



„Ulica Lindleya po przebudowie podzielona została na dwie części. Od ul. Narutowicza do budynku Uniwersytetu Łódzkiego jest miejskim podwórcem, natomiast do ul. Węglowej jezdnią z chodnikami i dopuszczonym ruchem lokalnym oraz z miejscami postojowymi.


Na całym odcinku nawierzchnia ułożona została z kostki kamiennej i betonowej. Zachowana została także stara, zabytkowa kostka granitowa.


Dotychczasowa zieleń została zachowana. Pojawiło się dodatkowo kilkadziesiąt nowych drzew ozdobnych oraz krzewów. Na ulicy zamontowaliśmy także ławki, stojaki rowerowe oraz kosze na śmieci”






Tekst za:.

https://uml.lodz.pl/aktualnosci/artykul/woonerf-na-lindleya-zobacz-co-sie-zmienilo-id15936/2017/10/19/


Więcej fot.

http://lodz.wyborcza.pl/lodz/5,35136,22538082.html?i=5

http://www.woonerf.com.pl/1_idea.html




Niezwykła kanalizacja w Olsztynie

Namawiamy na wakacyjną wycieczkę do Olsztyna do Centrum Techniki i Rozwoju Regionu „Muzeum Nowoczesności”, aby zapoznać się z niezwykłym system kanalizacyjnym Walijczyka I. Shonea!
czytaj więcej

Niezwykła kanalizacja w Olsztynie

Naszych sympatyków i czytelników namawiamy na wakacyjną wycieczkę do Olsztyna. Po nasyceniu się urodą starych kamienic, zabytków oraz pięknie odrestaurowanych budowli świeckich, obowiązkowo należy skierować kroki do Centrum Techniki i Rozwoju Regionu „Muzeum Nowoczesności” w Olsztynie.


Ta otwarta  jesienią 2014 r. placówka muzealno-edukacyjna, działająca w ramach Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, ma zaskakującą niespodziankę. Jedna z jego sekcji poświęcona jest  walijskiemu inżynierowi  Izaakowi Shone’owi {Isaac Shone, 1836-1918), który wybudował w Olsztynie unikalny na kontynencie europejskim system kanalizacyjny, odprowadzający nieczystości … z wykorzystaniem sprężonego powietrza i sił grawitacji! Taka pneumatyczna kanalizacja funkcjonowała w Olsztynie od 1899 r. a poszczególne jej elementy użytkowane były do lat 60. XX w. Jak czytamy w publikacji jej poświęconej „Rozpoczęty w latach 60. proces likwidacji ejektorów przyspieszył na początku l. 80. Ze względu na brak części zamiennych oraz nieszczelność przewodów pneumatycznych, często ulegających uszkodzeniu podczas prac drogowych, stacje wyłączane były po kolei z eksploatacji. W połowie l. 90. pracować miały jeszcze dwa ostatnie, wysłużone „ejektory”, ich żywot techniczny dobiegał jednak kresu…” Likwidacja systemu odbyła się na przełomie lat 80./90. XX w.


O kanalizacji przypomniano sobie, gdy w 2010 r. rozpoczęto remont i rozbudowę ulic Wojska Polskiego i Artyleryjskiej. Natrafiono na starą studnię kanalizacyjną a historyczne „śledztwo” rozpoczął pasjonat historii przemysłowej miasta, Rafał Bętkowski. Dzisiaj w „Muzeum Nowoczesności” zapoznać się można nie tylko z informacjami na temat Isaaca Shone’a, ale także obejrzeć różne artefakty, fotografie i plany miasta odtwarzające przebieg tej niezwykłej instalacji.


Model stacji ejektorowej





Pozostanie nam tylko dodać, że zwolennikiem tego typu kanalizacji był wieloletni naczelny inżynier wodociągów i kanalizacji w Warszawie, Alfons Grotowski. Co prawda, wolał on konkurencyjną koncepcję holenderskiego inżyniera Charlesa Liernura, ale ostatecznie Warszawa zdecydowała się na kanalizację ogólnospławną Lindleyów. Interesująca jest podana przez Rafała Bętkowskiego, autora licznych publikacji na temat, że w 1906 r. delegacja z Warszawy pod kierownictwem inż. Emila Sokala odwiedziła Olsztyn i obejrzała instalacje.



W Wielkiej Brytanii Isaac Shone wykonał kanalizację tego typu dla Houses of Parliament, Royal Courts of Justice, Hampton Court Palace, Eastbourne, Rangoon, &c. praz w Kijowie.



Nie wiemy, czy Isaac Shone poznał Williama H. Lindleya, ale intrygujący jest fakt, że Walijczyk zmarł w 1918 r. w Putney, niewielkim przedmieściu Londynu, gdzie rok wcześniej zakończył swoje życie William Heerlein…



Prof. Ryszard Żelichowski, prezes "Societas Lindleiana" i Rafał Bętkowski w "Muzeum"




Zachęcamy do zapoznania się z zasadami jej działania w załączonych i linkach i publikacjach R.Bętkowskiego w: linki do http://aznews.pl/2019/03/komora-shonea-olsztyn-atrakcje/; http://leksykonkultury.ceik.eu/index.php/Wie%C5%BCa_Ci%C5%9Bnie%C5%84_w_Olsztynie;

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stacja_ejektorowa_IV_w_Olsztynie

Oraz::

http://www.debata.olsztyn.pl/images/Debata_maj17.pdf

(s. 37-44)

Publikacje R. Bętkowskiego zob. w: „Tartak, Rocznik Muzeum Nowoczesności” nr 1 i 2 (2017, 2018) oraz „Debata. Miesięcznik regionalny” 2017, nr 5 i 11.


Miłe zdziwienie inżyniera Hamisha Douglasa

Inż. Hamish Douglas opowiada o pracy Williama Lindleya w Hamburgu i Warszawie
czytaj więcej

Miłe zdziwienie inżyniera Hamisha Douglasa


Brytyjski inżynier cywilny Hamish Douglas, pracujący od 1979 roku w Monachium dla międzynarodowego konsorcjum inżynierskiego, członek (Fellow) Instytucji Inżynierii Cywilnej, opowiada o pracy Williama Lindleya w Hamburgu. Okazją do rozmowy są obchody 200-lecia ICE (Institution of Civil Engineers).

W krótkim, bo trwającym  niespełna 9 minut sfilmowanym wywiadzie zatytułowanym „ William Lindley & Hamburg City”, inżynier Douglas wspomina o Warszawie tymi słowy: 

„Być może najlepszym przykładem prac Lindleya jest Warszawa. [rezultat jego pracy] jest tak dobrze zachowany… że nawet powstała biografia Williama Lindleya po polsku [chichot połączony z podziwem]. Widać tu znaczenie tego człowieka” 

(po angielsku brzmi to tak: Perhaps the best example of  is in Warsaw. So well preserved and so important…This is a biography of William Lindley in Polish (laugh) You see the importance of the man)”.




To sympatyczne zaskoczenie Hamisha Douglasa książką w języku polskim wyraża podziw dla europejskich dokonań Williama Lindleya. Ale nam także sprawiło przyjemność, bo to o naszym mieście i o naszym autorze.

Dziękujemy panie inżynierze Douglas!


 Zachęcamy do obejrzenia filmu! https://www.youtube.com/watch?v=LctQLKiPop8


Przejdź do strony:
  • << Pierwsza
  • < Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • Następna>
  • Ostatnia >>
Societas Lindleiana, wszelkie prawa zastrzeżone
  • O nas
  • Lindleyowie
  • E-biblioteka
  • Nasze archiwum
  • Kontakt
  • Linki
Projektowanie stron internetowych: www.bedweb.pl