• O nas

  • O nas

  • Lindleyowie

  • Lindleyowie

  • E-biblioteka

  • E-biblioteka

  • Nasze archiwum

  • Nasze archiwum

  • Kontakt

  • Kontakt

  • Nowości

  • Nowości

  • Linki

  • Linki

Aktualności

Ziemia obiecana z Lindleyami w tle

 „Ziemia obiecana. Miasto i nowoczesność”, to tytuł wystawy w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie. Część ekspozycji o dziejach higieny i o Lindleyach w Warszawie.

Ziemia obiecana z Lindleyami w tle

Muzeum Historii Polski zorganizowało w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie niezwykle interesującą wystawę zatytułowaną "Ziemia obiecana. Miasto i nowoczesność".





Jak pisze autor autor scenariusza i komisarz wystawy prof. Michał Kopczyński.:  „Największa rewolucja w dziejach naszej cywilizacji ostatnich stuleci to rewolucja przemysłowa. Wiąże się ona nie tylko z pojawieniem się przemysłu fabrycznego. Jej rewolucyjność polega też na zmianie trybu życia większości ludzi. Naturalnym środowiskiem stało się dla nich miasto, w miejsce dotychczas dominującego środowiska jakim była wieś. Właśnie ta przemiana jest jednym z najważniejszych elementów rewolucji przemysłowej. I to przejście pokazujemy na wystawie - ukazując, jak wraz z nim zmieniali się ludzie”. Zobaczyć można dawną Warszawę, Lwów, Kraków, Łódź i Poznań, czyli największe ośrodki miejskie wszystkich trzech zaborów.



Wystawa koncentruje się na kilku aspektach życia miejskiego:


 - na narodzinach higieny (bohaterami tej części wystawy są William i William Heerlein Lindley). Oprócz plansz tematyce tej poświęcone projekcje multimedialne. Towarzyszy im również wystawa przedmiotów użytkowych z epoki, m.in. XIX-wieczną ozdobną muszlę klozetową czy spluwaczkę





Wystawa koncentruje się też na narodzinach nowoczesnego konsumenta. „To pokazuje jak rewolucja przemysłowa pozwoliła znacznie większej części ludności cieszyć się zwykłymi, codziennymi rzeczami. Np. ubranie przestało być dla większości tylko okryciem ciała, a zaczęło stawać się jego ozdobą. Było to możliwe dzięki sztucznym barwnikom i zaawansowanej technice włókienniczej, takiej jak żakard, które przyniosła rewolucja przemysłowa. Obniżyły one ceny barwnych, zdobionych ubrań, które stały się dostępne także dla zwykłych ludzi” – podkreślił Kopczyński



- na  ówczesnej reklamie. „Na początku XX w. wzorem amerykańskim sztuka reklamowa wychodzi na ulice w postaci plakatu reklamowego. Opowiadamy też o formach handlu, bazarach, sprzedaży naręcznej. I pokazujemy, jak władze starają się ten początkowy chaos uporządkować, czego dowodem jest np. Hala Mirowska” – mówi autor ekspozycji.



- na prywatnych salonach i na narodzin nowej przestrzeni publicznej rozrywki: kawiarni, powszechnie dostępnych teatrów i teatrzyków na wolnym powietrzu, wystaw, zawodów sportowych, a więc form aktywności dziś dobrze znanych, a wtedy nowych.

- na symbolice kryjącej się w nazwach ulic czy pomnikach.

- na wydarzeniach rewolucji 1905 r., której rocznica przypada w tym roku.

Na wystawie można zobaczyć fotografie, wycinki prasowe czy plakaty reklamowe oraz codzienne przedmioty ilustrujące tworzenie się nowoczesnego miasta. „Często są to przedmioty zwyczajne jak zegarek, bez którego jednak nie mogła funkcjonować kolej, dostarczająca ówczesnym mieszkańcom miast towarów konsumpcyjnych. Innym razem rzeczy niezwykłe, jak jednostrzałowy pistolet dla rowerzystów, aby mieli się czym bronić przed atakującymi ich psami” –  dodaje Kopczyński.



Na wystawę składa się ikonografia oraz artefakty z epoki pochodzące ze zbiorów muzeów i z kolekcji prywatnych. Wśród eksponatów są m.in. bicykl, oryginalne suknie, w tym pierwsze modele szyte seryjnie, telefon Ericssona, aparat fotograficzny Kodaka i telegraf.


Uzupełnieniem ekspozycji są nieme filmy będące w repertuarze objazdowego kina jarmarcznego. A miłośnicy gier planszowych mogą zagrać w oryginalną grę z epoki „Wyścigi konne”.



Ekspozycja jest czynna codziennie w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie (ul. Dobra 56/66, sala wystawowa na parterze) w dniach 25 września – 6 grudnia 2015, w godzinach od 10 do 18 [z wyłączeniem 1 i 22 listopada].



Ceny biletów: 4 zł (ulgowy), 8 zł (normalny), bilet grupowy – 4 zł/osoba (min. 10 osób), 16 zł rodzinny (min. trzy osoby). W piątki i dla osób powyżej 60. roku życia wstęp wolny.

Wystawie towarzyszy audioprzewodnik, który można pobrać na swoje urządzenie mobilne (telefon lub tablet) przed lub w czasie wizyty na wystawie. O wystawie opowiada kurator, prof. Michał Kopczyński.

Wystawie towarzyszą wykłady połączone ze zwiedzaniem wystawy | godz. 17.00 | wstęp wolny



Informacje: http://muzhp.pl/pl/c/1574/wystawa-ziemia-obiecana-miasto-i-nowoczesno

W 100-rocznicę wodociągu w Baku

 

W marcu 2017 roku miasto Baku obchodzi setną rocznicę budowy wodociągu według projektu W.H. Lindleya (na fot. Lindley i Tagijew)

W 100-rocznicę wodociągu w Baku

  


W 100 lat wodociągu Shollar-Baku, ostatniego dzieła Williama H. ​​Lindleya


Pod koniec XIX wieku gospodarze miasta Baku musieli uporać się z fundamentalnym problemem dla dalszego rozwoju Baku - niedoborem wody. Wyczerpano już wszystkie dostępne rozwiązania, począwszy od pobierania zanieczyszczonej wody z pobliskich rzek a na budowie zakładów odsalania wody morskiej zakończywszy. Także szukano specjalistów zagranicą. Po latach różnorodnych prób i narad zapadła decyzja, aby do miasta doprowadzić wodę z odległych źródeł gór Kaukazu.
Tego trudnego zadania podjął się r William Heerlein Lindley. Prace, które rozpoczął w 1899 roku, prowadził aż do śmierci w 1917 roku. Zaprojektowany przez niego rurociąg miał swój początek u źródeł rzeki Kura, wypływającej ze stoków Dolnego Kaukazu, 110 mil (177 km) na południe od miasta Baku.


Jak mówił sam Lindley: „W Europie Zachodniej kierowałem pracami wodociągowymi i kanalizacyjnymi w 35 miastach, ale nigdy nie miałem do czynienia z dziełem o takim technicznym rozmachu i trudnościach, jak budowa tego rurociągu”. Redakcja tygodnika „Illustrated London News” z 1912 roku w artykule zatytułowanym "Woda dla Miasta Wielkiej Ropy: Budowa najdłuższego wodociągu w Europie" opisała szczegółowo rozmach tej budowy.

Chociaż od 1914 roku trwała pierwsza wojna światowa, udało mu się Lindleyowi przybyć do Baku, by w 1917 roku wziąć udział w „wielkim otwarciu”. W dniu 21 stycznia milioner-filantrop Z.H. Taghiyev, wspierający projekt finansowo i propagandowo, przekręcił kurek w obecności wszystkich władz lokalnych i woda ze źródła w Shollar popłynęła do punktu poboru wody w centrum miasta. Następnego dnia Lindley włączył osobiście zawór i krystalicznie czysta woda wypełniła zbiornik na wodę o pojemności 4,5 miliona wiader wody.

Transkaukaskie Linie Kolejowe uhonorowały z tej okazji Lindleya żetonem na korzystanie z ich usług do końca życia.

Obecnie ujęcie w Shollar po stu latach nadal jest uznawane za najlepsze źródło wody miasta Baku, zarówno ze względu na jej jakość jak i na niezawodną dystrybucję

.

 

Była to ostatnia podróż Williama H. Lindleya do tej odległej części Imperium Rosyjskiego. Wiadomości z frontu, wkrótce o rewolucji bolszewickiej, oznaczały koniec świata, który znał. Sir William Heerlein Lindley zmarł w grudniu 1917 roku w swoim domu w Londynie na atak serca. Miał 64 lata.


Wieść o jego śmierci dotarła do Baku w następnym roku. W dniu 3 marca 1918 roku, na nadzwyczajnym wspólnym posiedzeniu władze miasta uczciły tę smutną wiadomość minutą ciszy.

Dla uczczenia jego zasług dla miasta władze stolicy Demokratycznej Republiki Azerbejdżanu przemianowały Aleję Romanowów na ulicę Williama H. Lindleya. W 1923 roku bolszewicy zmienili jej nazwę. Obecnie to ulica 28 maja i upamiętnia narodziny pierwszej Republiki Azerbejdżanu w 1918 roku.  


Na fotografii prace nad ujęciem w Szolar (w tle inż. Stefan Skrzywan)


 

  • Archiwum
Slideshow Image 1 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2 Slideshow Image 2

Nowości

  • wszystkie
  • spotkania
  • książki
  • wystawy
  • Informacje prasowe
  • Ciekawostki
287281254250249

170 lat temu urodził się William Heerlein Lindley

30 stycznia 1853 r. przyszedł na świat William Heerlein Lindley
czytaj więcej

170 lat temu urodził się William Heerlein Lindley

170 lat temu na świat przyszedł William Heerlein Lindley, pierwszy z czwórki dzieci Williama Lindleya i Julii Heerlein. Ojciec fakt ten w swoim pamiętniku odnotował lakonicznie: 30 January 1853 [Sunday] "William Heerlein Lindley (my first child) born at Hamburg, 50 Ferdinandstrasse 8 p.m." [William Heerlein Lindley (moje pierwsze dziecko) urodziło się przy ul Ferdynanda o godzinie 20].




Ze źródeł niemieckich wiemy, że styczeń w Hamburgu był stosunkowo ciepłym miesiącem a tego dnia  temperatura była wciąż  dodatnia i wynosiła 2 stopnie Celsjusza. W kolejnych dwóch miesiącach spadała do ok. – 3 stopni, co oznaczało łagodną i zdrową zimę.


Tego dnia opinia europejska żyła wiadomościami ze ślubu francuskiego cesarza Napoleona III Bonaparte (1808-1873) i Eugenii Marii, hiszpańsko-szkockiej arystokratki (1853-1871 cesarzowa Francji). Ich ślub cywilny miał miejsce w sobotę 29 stycznia w Salonie Marszałków, w Tuileriach, a kościelny dzień później, w katedrze Notre-Dame.


Dla Williama Lindleya dzień przyjścia na świat syna pierworodnego był największym świętem. Miał wówczas 45 lat. Decyzję o małżeństwie podjął, gdy miał 44 lata, a więc był w wieku dojrzałym i z pewnością marzył o udanej przyszłości syna.  Chrzest Williama Heerleina miał miejsce w ewangelicko-luterańskim kościele Świętego Jakuba (St. Jacobi) w środę 7 września tego roku. Świadkami byli  m.in. rodzeństwo Williama - siostra Caroline i brat Joseph oraz teść Martin Eduard Heerlein.


Dom przy ulicy Ferdynanda nr 50 mieścił się na Starym Mieście, w pobliżu jeziora Alstery Wewnętrznej (rzeki o tej samej nazwie, stanowiącej dopływ do Łaby). Należał on do rodziców żony i stanowił ostoję rodziny Williama w czasie jego europejskich podróży. Pod tym adresem na świat przychodziły kolejne jego dzieci.



Róg ulic Feridinadstrasse i Gertrudenstrasse


Obecnie dom ten nie istnieje. W tym miejscu przebita została poprzeczna ulica Gertrudenstrasse a część dawnego domu mieszkalnego zajęła potężna budowla hamburskiego Hapag-Lloyd.

Z archiwalnej półki

 

Płyta chodnikowa poświęcona Lindleyom przed ratuszem Ochoty!

czytaj więcej

Z archiwalnej półki


Przed Urzędem Dzielnicy Ochota m.st. Warszawy, przy głównym wejściu od strony ul. Grójeckiej, w oczy rzucają się pamiątkowe płyty chodnikowe, poświęcone pamięci osób zasłużonych dla Ochoty, dla Warszawy.

Jedna z tablic została poświęcona Lindleyom – ojcu Williamowi i synowi , Williamowi Heerleinowi. To tu, w tej dzielnicy powstał Centralny Wodociąg z charakterystyczną wieżą wodociągową.






Pomysł na wmurowywanie w chodnik płyt honorujących ważnych dla dzielnicy osób powstał  kilka lat temu, gdy Zarząd Dróg Miejskich budował nowy chodnik przed Urzędem Dzielnicy. Pomysłodawca instalacji płyt pamiątkowych był Piotr Żbikowski, radny Rady m.st. Warszawy.



Rozpoczęto od Konstantego Juliana Ordona, upamiętnionego przez Adama Mickiewicza w wierszu „Reduta Ordona”, jako bohaterskiego obrońcy jednego z fortów z 1831 roku. Następna była Maria Curie-Skłodowska, podwójna noblistka jest mocno związana  z dzielnicą Ochota. Tutaj zbudowała Instytut Radowy, w którym działa Towarzystwo Marii Skłodowskiej-Curie i mieści izbę jej pamięci.



Potem pojawiła się tablica poświęcona  Sokratesowi Starynkiewiczowi – pełniącemu obowiązki prezydenta Warszawy w latach 1875 – 1892.  Naturalnym wyborem była płyta poświęcona angielskim inżynierom cywilnym. Okazją był 150-rocznica popłynięcia  pierwszej filtrowanej wody w kranach mieszkańców Warszawy (2016 r.).

Kontrowersje wokół jubileuszu pierwszej wody w warszawskich kranach

 Uwagi w 110-rocznicę ukazania się w 1911 r. książki Kanalizacja, wodociągi i pomiary miasta Warszawy wykonane podług projektu i pod głównem kierownictwem inżyniera W.H. Lindleya...


czytaj więcej

Kontrowersje wokół jubileuszu pierwszej wody w warszawskich kranach

W 1911 roku ukazała się klasyczna praca zbiorową Kanalizacja, wodociągi i pomiary miasta Warszawy wykonane podług projektu i pod głównem kierownictwem inżyniera W.H. Lindleya (opracowali inżynierowie: A. Grotowski, E. Szenfeld, R. Gomóliński, J. Herd, M. Jeżowski, F. Kamieniecki, S. Rutkowski, Z. Wendrowski i S. Wolff, nakładem inż. E. Szenfelda, Warszawa 1911, ss. 283).





Okładka polskiego wydania


Nie wiązała się ona jednak z 25–leciem „działania tych urządzeń”, jak sądzą Rabczewski i Rutkowski, w późniejszej dwutomowej pracy Wodociągi i kanalizacja m.st. Warszawy 1886–1936 (pod redakcją inż. Włodzimierza Rabczewskiego, dyrektora Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy oraz inż. Stanisława Rutkowskiego, b. wicedyrektora Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy, Wydawnictwo Wodociągów i kanalizacji m.st. Warszawy, Warszawa 1937).


   


Rozdział I w wersji polskojęzycznej oraz rosyjskojęzycznej


Praca ta nawiązała do wydarzenia wcześniejszego, odnotowanego na naszej stronie dwa miesiące wcześniej, a mianowicie zatwierdzenia projektu w 1881 roku przez władze carskie i podpisania umowy na ich budowę przez Magistrat z Williamem. H. Lindleyem. Autorzy pracy z 1911 roku nie wymieniają daty 3 lipca 1886 roku, która w okresie międzywojennym dała początek obchodom kontynuowanym po dzień dzisiejszy. Praca zbiorowa opublikowana nakładem inżyniera Szenfelda to publikacja na 30–rocznicę zatwierdzenia projektów [21 kwietnia 1881 roku] i podpisania umowy z Lindleyami [23 lipca 1881 roku].


Warto tu dodać, że współpracownicy W.H. Lindleya za początek uruchomienia prac wodociągowych w Warszawie uznali 1882 rok i pierwszy jubileusz 25-lecia zaplanowali na 1907 rok. Z tych samych prawdopodobnie powodów 4 lipca 1907 roku na terenie Stacji Filtrów, obok wieży ciśnień, odsłonięty został także pomnik (popiersie) Sokratesa Starynkiewicza, dłuta Jana Woydygi. Obchody te odbyły się jednak dwa lata później.

 




Na ten temat zob. R. Żelichowski, Lindleyowie. Dzieje inżynierskiej rodu, Biblioteka Lindleiana, t. II, Warszawa 2019, s. 278-284.

W 140-rocznicę umowy o budowie kanalizacji i wodociągów w Warszawie

W dniu 23/11 lipca 1881 roku, 140 lat temu, W.H. Lindley podpisał z Magistratem umowę na budowę kanalizacyjnych i wodociągowych oraz na kierowanie ich budową w Warszawie
czytaj więcej

W 140-rocznicę umowy o budowie kanalizacji i wodociągów w Warszawie

W dniu 23/11 lipca 1881 roku William Heerlein Lindley, w oparciu o upoważnienie ojca, podpisał z Magistratem warszawskim umowę na wykonanie szczegółowych planów kanalizacyjnych i wodociągowych oraz na kierowanie ich budową w Warszawie. Umowa między Magistratem a W.H. Lindleyem znajduje się Archiwum Państwowym m.st. Warszawy i składa się z 42 paragrafów oraz punktów dodatkowych dotyczących relacji inżynierów z Magistratem. Z treścią umowy mieszkańcy Warszawy dowiedzieli się dopiero w październiku, po opublikowaniu jej w „Przeglądzie Technicznym”.



William Heerlein Lindley


Komitet Budowy Wodociągów i Kanalizacji m. Warszawy zebrał się dwa dni później. Jak pisał „Kurier Warszawski” z 26/14 lipca: „Pierwsze posiedzenie [Komitetu] odbyło się wczoraj pod przewodnictwem prezydenta miasta  w obecności p. Lindleya, syna. Pan prezydent przedstawił Komitetowi projekt kontraktu”. Za „nadzór i za odpowiedzialny główny kierunek robót przy budowie kanalizacji i wodociągu” Zarząd Miejski zobowiązywał się wypłacić Lindleyom wynagrodzenie roczne w wysokości 2000 funtów szterlingów, w ratach kwartalnych, w rublach po kursie w dniu wypłaty. Wartość pierwszego etapu robót projektowych wyniosła dwa tysiące rubli.





Staropolska toaleta



William Lindley-ojciec nie przybył do Warszawy na podpisanie wynegocjowanej z takim trudem umowy, oficjalnie z powodu choroby. Faktycznie dlatego że już dwa lata wcześniej przeszedł na emeryturę i wycofywał się z podejmowanych zobowiązań czyniąc miejsce dla swego następcy najstarszego syna. Ze wszystkich swych praw i obowiązków wynikających z umowy z Magistratem Warszawy zrzekł się on na rzecz Williama Heerleina w dniu 26 sierpnia 1881 roku.


Zakończyła się również niepewność trwająca w Warszawie, co do losu tego wielkiego projektu. Zgodę na jego budowę wydał car  Aleksander II, który zginął w zamachu bombowym 13 marca 1881 roku, kierowanym przez Polaka. W manifeście z 14/2 marca, z okazji wstąpienia na tron jego syn, z usta Aleksandra III popłynęły uspokajające słowa: „Będę się starał naśladować ojca i zakończyć to, co on zaczął”. W przypadku Warszawy car obietnicy dotrzymał i uszanował zgodę wyrażoną przez swojego Aleksandra II  w czasie pobytu w Warszawie. Aleksander III podpisał stosowny ukaz umożliwiający budowę wodociągów oraz kanalizacji w Warszawie. Roboty mogły ruszyć, ale upłynąć musiało jeszcze pięć długich lat zanim ruszyły nowoczesne wodociągi i do domów warszawskich popłynęła filtrowana woda.


Rodzina zawiadamia przyjaciół o śmierci Alexandra Caspara

Rodzina Alexandra Caspara żegna Go pięknym wierszem lokalnego poety z Zurychu, Conrada Ferdinanda Meyera
czytaj więcej

Rodzina zawiadamia przyjaciół o śmierci Alexandra Caspara


 
*

Przejdź do strony:
  • << Pierwsza
  • < Poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • Następna>
  • Ostatnia >>
Societas Lindleiana, wszelkie prawa zastrzeżone
  • O nas
  • Lindleyowie
  • E-biblioteka
  • Nasze archiwum
  • Kontakt
  • Linki
Projektowanie stron internetowych: www.bedweb.pl